Witer na topoli wsi hilky zlamaw Win jak i ja u doli, szczastia swoho pytaw U stawu lileji, u oczach lubow A des tam nad neju, zori padajut’ znow Ja j ne znala… taj Palala, palala, palala, U mojemu nebi zirka Padala, padala, padala, Taj kazaly ludy „hirko” Dumala, dumala, dumala, Zberezu swoje kochania Ja kazu, ty luby mene, Wpersze jak w ostannie. Oj witer, mij witer, ne lamaj hilok Bo wony z jak dity, skilky z u nych dumok U stawku lileji, den i nicz cwitut’ Budu ja twojeju, tilky z ty ne zabud’ Ja j ne znala… taj Palala, palala, palala, U mojemu nebi zirka Padala, padala, padala, Taj kazaly ludy „hirko” Dumala, dumala, dumala, Zberezu swoje kochania Ja kazu, ty luby mene, Wpersze jak w ostannie. Palala, palala, palala, U mojemu nebi zirka Padala, padala, padala, Taj kazaly ludy „hirko” Dumala, dumala, dumala, Zberezu swoje kochania Ja kazu, ty luby mene, Wpersze jak w ostannie. Palala, palala, palala, U mojemu nebi zirka Padala, padala, padala, Taj kazaly ludy „hirko” Dumala, dumala, dumala, Zberezu swoje kochania Ja kazu, ty luby mene, Wpersze jak w ostannie. Ja kazu, ty luby mene, Wpersze jak w ostannie.