Tamta ławka i park, Wąska dróżka i blask, Który porwał nas tam, gdzie Nieznany jest świat. To jak podróż do gwiazd, Serce naciska start. Nagle wszystko już Dla niej chcesz oddać. Nic nie było prócz nas, W miejscu czas jakby stał. To był ten pierwszy raz, Kiedy kochałem tak. Bukiet chciałem Ci dać Lecz nie z kwiatów, a z gwiazd, Ale przy Tobie Każda z nich gasła. Moja piękna dziewczyno Skradłaś cały mój świat. Ty dodałaś mi skrzydeł, Wiem, że coś jestem wart. Lecę w górę jak ptak, Silny jestem jak wiatr, Który przygnał mi Ciebie, Życia największy skarb. Moja piękna dziewczyno Skradłaś wszystkie me sny. Teraz tym najpiękniejszym Jesteś Ty, tylko Ty. Proszę daj rękę mi, Obiecuję Ci dziś. Zawsze będę Cię kochał Jak kochasz mnie Ty. Biegłem z Tobą wśród traw, Byłem wolny jak wiatr. Całkiem inny był świat, Czułem to pierwszy raz. Pierwszy raz mocno tak, Ty przede mną to ta, Której powiem Jak bardzo kocham. Na tej dróżce przez park, Został stóp naszych ślad. Tam początek swój ma Nasza podróż do gwiazd. Pierwszej miłości czar, Który prowadził nas. Tam gdzie droga Nam była nieznana. Moja piękna dziewczyno Skradłaś cały mój świat. Ty dodałaś mi skrzydeł, Wiem, że coś jestem wart. Lecę w górę jak ptak, Silny jestem jak wiatr, Który przygnał mi Ciebie, Życia największy skarb. Moja piękna dziewczyno Skradłaś wszystkie me sny. Teraz tym najpiękniejszym Jesteś Ty, tylko Ty. Proszę daj rękę mi, Obiecuję Ci dziś. Zawsze będę Cię kochał Jak kochasz mnie Ty. Moja piękna dziewczyno Skradłaś cały mój świat. Ty dodałaś mi skrzydeł, Wiem, że coś jestem wart. Lecę w górę jak ptak, Silny jestem jak wiatr, Który przygnał mi Ciebie, Życia największy skarb. Moja piękna dziewczyno Skradłaś wszystkie me sny. Teraz tym najpiękniejszym Jesteś Ty, tylko Ty. Proszę daj rękę mi, Obiecuję Ci dziś. Zawsze będę Cię kochał Jak kochasz mnie Ty.