Głowę noś do góry, Nie daj się. Otuchy nie trać, nie. Kiedy puk, puk, puk, Zapuka bieda w okno twe. Nadzieje miej w sercu I: nie daj się! Nadzieje miej w sercu I: Nie daj się, Do góry głowę noś. W błękit spójrz I chmury w taniec wproś. Mieni się wśród purpury Słońca szczytu biel, Więc proszę Spójrz do góry głową, Tam twój cel. Głowę noś do góry, Nie daj się. Głowę noś do góry, Nie daj się. Zamiast z lękiem w oku Stawać w drogi pół. Lepiej żyj, Szeroko żyj: góra, dół. Żeby się coś zadziało, A gdy bywa źle, Wtedy krzyknij śmiało: Nie dam się! Wtedy krzyknij śmiało: Nie daj się, Do góry głowę noś. W błękit spójrz I chmury w taniec wproś. Mieni się wśród purpury Słońca szczytu biel, Więc proszę Spójrz do góry głową, Tam twój cel. Nie daj się, Do góry głowę noś. W błękit spójrz I chmury w taniec wproś. Mieni się wśród purpury Słońca szczytu biel, Więc proszę Spójrz do góry głową, Tam twój cel. Głowę noś do góry, Nie daj się. Głowę noś do góry, Nie daj się. Głowę noś do góry, Nie daj się.