Kiepsko droga hań prowadzi, Kiepsko droga. Zakopianką zwą ją ludzie Z tamtych stron. By nie durknąć w cosik bracie Musis przyhamować. Telo dziur, Telo dziur. Powiadają, ze nie leje na Podhalu, o nie, A oscypki lecą z nieba tak jak dysc. Ludzie złote mają zęby, Rzeki piwkiem płyną. Tak hań jest, Tak hań jest. Jak ci kiedy ktosik powie: Ze nie dos rady. Ze na drodze się rozpadnie Bryka twa. Ty nie słuchoj, bo tak pieprzom Tylko stare dziady. Noga w gaz, Noga w gaz. Powiadają, ze nie leje na Podhalu, o nie, A oscypki lecą z nieba tak jak dysc. Ludzie złote mają zęby, Rzeki piwkiem płyną. Tak hań jest, Tak hań jest. Powiadają, ze nie leje na Podhalu, o nie, A oscypki lecą z nieba tak jak dysc. Ludzie złote mają zęby, Rzeki piwkiem płyną. Tak hań jest, Tak hań jest.