Miłość puka do drzwi, Czy otworzyć mam? Klucz do mego serca Tylko Ty dziś masz. Podaj mi swą dłoń, Niech zapłonie więź. W tę gwieździstą noc Niechaj budzi się. Miłość puka do drzwi, Czy otworzyć mam? Klucz do mego serca Tylko Ty dziś masz. Podaj mi swą dłoń, Niech zapłonie więź. W tę gwieździstą noc Niechaj budzi się. Budzi się. Opowiem wam Pewną krótką historię, Która zdarza się nie raz. Tym wszystkim, Którzy wierzą w szczęścia czar. Była taka piękna wiosna, Przyszła do mnie postać ze snów. Miała jasne długie włosy I jaskrawy styl. I tak od wschodu do zachodu Mieszkam w sercu jej. A ja od nocy, aż po noc Będę kochał Cię. Miłość puka do drzwi, Czy otworzyć mam? Klucz do mego serca Tylko Ty dziś masz. Podaj mi swą dłoń, Niech zapłonie więź. W tę gwieździstą noc Niechaj budzi się. Miłość puka do drzwi, Czy otworzyć mam? Klucz do mego serca Tylko Ty dziś masz. Podaj mi swą dłoń, Niech zapłonie więź. W tę gwieździstą noc Niechaj budzi się. Budzi się. Przed nami piękna noc, Pełna przygód noc. Hej, kochanie, Spójrz na niebo pełne gwiazd. Bo nawet za pięćdziesiąt lat Będzie widzieć nas. Nasze szczęście, Od losu pełen dar. Zachód słońca, Minęło kilka długich lat, Niech ta nasza bajka Wiecznie trwa. Miłość puka do drzwi, Czy otworzyć mam? Klucz do mego serca Tylko Ty dziś masz. Podaj mi swą dłoń, Niech zapłonie więź. W tę gwieździstą noc Niechaj budzi się. Miłość puka do drzwi, Czy otworzyć mam? Klucz do mego serca Tylko Ty dziś masz. Podaj mi swą dłoń, Niech zapłonie więź. W tę gwieździstą noc Niechaj budzi się. Budzi się.