Chcę zabiegać o Twe względy, Chcę Ci mówić komplementy. Chcę móc budzić się przy Tobie, Powiedz, kiedy, proszę powiedz. Ciągle w głowie mam tę lalę, Ja przy niej nie myślę wcale. Ty dziewczyno, wariatko spod Tatr Skradłaś mi mój cały świat. Ciągle w głowie mam tę lalę, Ja przy niej nie myślę wcale. Ty dziewczyno, wariatko spod Tatr Skradłaś mi mój cały świat. Na pomysł wpadłem dzisiaj, Chodź, pocałuj swego misia. Potem zabierz do łóżeczka I przynieś mu ciepłego mleczka. Ciągle w głowie mam tę lalę, Ja przy niej nie myślę wcale. Ty dziewczyno, wariatko spod Tatr Skradłaś mi mój cały świat. Ciągle w głowie mam tę lalę, Ja przy niej nie myślę wcale. Ty dziewczyno, wariatko spod Tatr Skradłaś mi mój cały świat. Ciągle w głowie mam tę lalę, Ja przy niej nie myślę wcale. Ty dziewczyno, wariatko spod Tatr Skradłaś mi mój cały świat. Ciągle w głowie mam tę lalę, Ja przy niej nie myślę wcale. Ty dziewczyno, wariatko spod Tatr Skradłaś mi mój cały świat.