Godzina późna na zegarze, Wszyscy kładą się spać. Wtedy ja zaczynam marzyć O dziewczynie w moich snach. Dziewczyno, dziewczyno, dziewczyno ma Dlaczego jesteś taka? Dziewczyno, dziewczyno, dziewczyno zła Odrzucasz miłość chłopaka. Dziewczyno, dziewczyno, dziewczyno ma Dlaczego jesteś taka? Dziewczyno, dziewczyno, dziewczyno zła Odrzucasz miłość chłopaka. Pierwsza lekcja się zaczyna Miła ma, miła ma. Choć na spacer lub do kina, Miła ma, miła ma. A będzie to, będzie to, będzie to Lekcja miłości. Ta pierwsza lekcja Miłości mej, hej, hej. A będzie to, będzie to, będzie to Lekcja miłości. Ta pierwsza lekcja Miłości mej, hej, hej. To szkiełko wszystko potrafi, Na każde pytanie odpowie, Wystarczy wziąć je do ręki I wszystko będzie różowe. Wystarczy wziąć je do ręki, Dosypać ziarnko fantazji, I już za chwilę można Dolecieć aż do gwiazdy. Bo fantazja, bo fantazja Bo fantazja jest od tego, Aby bawić się, aby bawić się, Aby bawić się na całego. Bo fantazja, bo fantazja Bo fantazja jest od tego, Aby bawić się, aby bawić się, Aby bawić się na całego. Wiosenne słońce i pogodny dzień, Śpiewanie ptaków i beztroski sen, Zwiastują radość, która wschodzi w nas I przypomina nam beztroski czas. Więc wołam Santa Maria, Tyś piękna jak wiosna. Wołam do ciebie, Ty ze mną zostań. Już nie odejdziesz, Będziesz mym szczęściem już, o o o. Więc wołam Santa Maria, Ty usłysz wołanie. Jesteś mą wiosną I ze mną zostaniesz. Już nie odejdziesz, Będziesz mym szczęściem już. Szklana pogoda, Szyby niebieskie do telewizorów. Szklana pogoda, Szklanka naciąga bez humoru. Szklana pogoda, Szyby niebieskie do telewizorów. Szklana pogoda, Szklanka naciąga bez humoru. Wszystko, czego dziś chcę, Pamiętaj o tym, Polecieć chcę Tam i z powrotem. Z ramion twych wprost do nieba, do nieba. Wszystko, czego dziś chcę, Pamiętaj o tym, Polecieć chcę Tam i z powrotem. Więcej mi nic nie trzeba, nie trzeba. Dziś będzie tu wielki bal. Znów wielki bal na sto par. Chcę prosić cię, O jeden taniec jeden walc. A więc proszę cię, uśmiechnij do mnie się. Dokoła roztańczony tłum, Wirują pary rozbawione. Jak kwiaty suknie kolorowe Fruwają w tańcu jak szalone. Dokoła roztańczony tłum, Wirują pary rozbawione. Jak kwiaty suknie kolorowe Fruwają w tańcu jak szalone. Piękna pani Meluzyna Pokochała Pustoraka, Tak opowieść się zaczyna. Jaka? Taka. Jaka? Taka. To, co dzieje się na lądzie, To pod wodą też się zdarza. Oto refren tej piosenki, Który często się powtarza. Meluzyno, Meluzyno, Porzuć płonne swe nadzieje. Odpłyń własną limuzyną, Świat się śmieje, świat się śmieje. To, co dzieje się na lądzie, To pod wodą też się zdarza. Oto refren tej piosenki, Który często się powtarza. Meluzyno, Meluzyno, Porzuć płonne swe nadzieje. Odpłyń własną limuzyną, Świat się śmieje, świat się śmieje. To, co dzieje się na lądzie, To pod wodą też się zdarza. Oto morał tej piosenki, Który często się powtarza.