Tęsknię za tamtymi latami, Za tobą, dziewczyno z warkoczami. Tęsknię też bardzo za moimi dziadkami, Których już dziś nie ma między nami. Tak bardzo tęsknię za tamtymi latami, Gdy byliśmy w sobie tak zakochani. Nie potrzebne były nam miliony, Tylko dotyk dłoni upragniony, Bo tak bardzo tęsknie za tamtymi latami, Gdy patrzyłem w twoje oczy godzinami. Do rana trzymaliśmy się za ręce. Mówiłaś: "Zawsze przy tobie będę". Na na na na na na Na na na na na na Na na na na na na Na na na na na na Tęsknię za obiadem u mamy, Jej dotyk dłoni tak bardzo spracowanych. Za tobą skarbie najbardziej tęsknię. Może zły los połączy nas jeszcze. Tak bardzo tęsknię za tamtymi latami, Gdy byliśmy w sobie tak zakochani. Nie potrzebne były nam miliony, Tylko dotyk dłoni upragniony, Bo tak bardzo tęsknie za tamtymi latami, Gdy patrzyłem w twoje oczy godzinami. Do rana trzymaliśmy się za ręce. Mówiłaś: "Zawsze przy tobie będę". Na na na na na na Na na na na na na Na na na na na na Na na na na na na Tak bardzo tęsknię za tamtymi latami... Nie potrzebne były nam miliony... Bo tak bardzo tęsknie za tamtymi latami, Gdy patrzyłem w twoje oczy godzinami. Do rana trzymaliśmy się za ręce. Mówiłaś: "Zawsze przy tobie będę". Na na na na na na Na na na na na na Na na na na na na Na na na na na na Tęsknię!