I niech dalej żyje bal. Kolorowe wozy w dal. Łatwopalni, bo w nas jest ten ogień. I niech dalej żyje bal. Tańcz Małgośka na bok żal. Tyle lat masz ile czujesz w sobie. Na orbitę wchodzę, to ten stan. Permanentny piątek w głowie mam. We mnie wiosna, kolorowy wianek. Ej, ponad problemami szarych miast, Cekinowy kosmos we mnie gra. Polecimy mocno, niech nas wita ranek. To jest właśnie to, To wspomnienia rysuj jak tatuaże. To jest właśnie to, Te wspomnienia tylko to Jest tu ważne. I niech dalej żyje bal. Kolorowe wozy w dal. Łatwopalni, bo w nas jest ten ogień. I niech dalej żyje bal. Tańcz Małgośka na bok żal. Tyle lat masz ile czujesz w sobie. I niech dalej żyje bal. Kolorowe wozy w dal. Łatwopalni, bo w nas jest ten ogień. I niech dalej żyje bal. Tańcz Małgośka na bok żal. Tyle lat masz ile czujesz w sobie. Neony, neony nie gasną Oo! Bo do nas należy to miasto Oo! Dziś zaginamy czas Do pełna bak i gaz! Cekinowy kosmos w nas. Neony, neony nie gasną. Neony, neony nie gasną. Neony, neony nie gasną. Za krótka noc, Proszę chwilo trwaj. Mam tak od lat non stop, ej, A za mną są tylko moi naj Mam flow, mam to, w tę noc. Pijemy do dna, Bo mamy to w D N A. Miga mi, miga mi neon, Usta miast, Nie zmienia mnie czas, Bo dla nas ciągle jest nasz. Miga mi, miga mi Miasto, które znasz. Miga mi noc. Miga mi świat. Miga mi noc. Neony, neony nie gasną Oo! Bo do nas należy to miasto Oo! Dziś zaginamy czas Do pełna bak i gaz! Cekinowy kosmos w nas. Neony, neony nie gasną Oo! Bo do nas należy to miasto Oo! Dziś zaginamy czas Do pełna bak i gaz! Cekinowy kosmos w nas. Neony, neony nie gasną.