Daj rękę, kochanie, Porywa nas taniec, W gitary głos wplata się bas. Pójdź w moje objęcia, Niech sala się kręci, A wir, burząc krew, łączy nas. Walc wileński płynie z falą, Sponad Wilii się oddala, Gwiezdny wóz na niebie stanął, Będę czekał na ciebie, kochana! Więc póki jest czas, Tańcz jeszcze ten raz, Niech świat nam wiruje do rana. Więc póki jest czas, Tańcz jeszcze ten raz, Niech świat nam wiruje do rana. Czas walca przemija, Choć gwiazda tam czyjaś Zalśniła w Wilence na dnie. Tu jedna, tam druga, wiruje i mruga Ten gwiezdny walc tobie i mnie. Walc wileński płynie z falą, Sponad Wilii się oddala, Gwiezdny wóz na niebie stanął, Będę czekał na ciebie, kochana! Więc póki jest czas, Tańcz jeszcze ten raz, Niech świat nam wiruje do rana. Więc póki jest czas, Tańcz jeszcze ten raz, Niech świat nam wiruje do rana. Nad Wilią zieloną Wóz buja zielony, Wygina się łukiem znad fal. Pójdziemy aleją, Gdzie kwiat nas zakryje To Wilno zaprasza na bal. Walc wileński płynie z falą, Sponad Wilii się oddala, Gwiezdny wóz na niebie stanął, Będę czekał na ciebie, kochana! Więc póki jest czas, Tańcz jeszcze ten raz, Niech świat nam wiruje do rana. Więc póki jest czas, Tańcz jeszcze ten raz, Niech świat nam wiruje do rana. La la la la la la la la La la la la la la la la La la la la la la la la La la la la la la la la la La la la la la la la la La la la la la la la la