Lalalalalalala Lalalalalalala Lalalalalalala Lalalalalalala Lalalalalalala Lalalalalalala Lalalalalalala Lalalalalalala Dzień, wspomnienie lata, Dzień, słoneczne ćmy. (aa) Nagle w tłumie w samym środku miasta Ty, po prostu Ty. Dzień, godzina zwierzeń, Dzień, przy twarzy twarz. (aa) Szuka pamięć poplątanych ścieżek Lecz, czy znajdzie nas? Tyle słońca w całym mieście, Nie widziałeś tego jeszcze Popatrz, o popatrz! Szerokimi ulicami Niosą szczęście zakochani, Popatrz, o popatrz! Wiatr porywa ich spojrzenia, Biegnie światłem w smugę cienia, Popatrz, o popatrz! Łączy serca, wiąże dłonie, Może nam zawróci w głowie też! Lalalalalalala Lalalalalalala Lalalalalalala Lalalalalalala Dzień, powrotna podróż, Dzień, podanie rąk (aa) Ale niebo całe jeszcze w ogniu. Chcę, zatrzymać wzrok. O! Tyle słońca w całym mieście, Nie widziałeś tego jeszcze Popatrz, o popatrz! Szerokimi ulicami Niosą szczęście zakochani, Popatrz, o popatrz! Wiatr porywa ich spojrzenia, Biegnie światłem w smugę cienia, Popatrz, o popatrz! Łączy serca, wiąże dłonie, Może nam zawróci w głowie też! Lalalalalalala Lalalalalalala Lalalalalalala Lalalalalalala Lalalalalalala Lalalalalalala Lalalalalalala Lalalalalalala