Mam chusteczkę haftowaną Wszystkie cztery rogi. Kogo kocham, kogo lubię Rzucę mu pod nogi. Tej nie kocham, Tej nie lubię, tej nie pocałuję, A chusteczkę haftowaną Tobie podaruję. Oj nie nie nie Moje kochanie, Bo mnie mama bije Za całowanie. Oj nie nie nie Moje kochanie, Bo mnie mama bije Za całowanie. Całuj, że ach całuj Dziewczyno kochana. Całuj, że ach całuj Do białego rana. Całuj, że ach całuj Dziewczyno kochana. Całuj, że ach całuj Do białego rana. Jestem sobie kominiarczyk, Kominy wymiatam. Od komina do komina Za pannami latam. Tej nie kocham, Tej nie lubię, tej nie pocałuję, A chusteczkę haftowaną Tobie podaruję. Oj nie nie nie Moje kochanie, Bo mnie mama bije Za całowanie. Oj nie nie nie Moje kochanie, Bo mnie mama bije Za całowanie. Całuj, że ach całuj Dziewczyno kochana. Całuj, że ach całuj Do białego rana. Całuj, że ach całuj Dziewczyno kochana. Całuj, że ach całuj Do białego rana. Mam chusteczkę, mam Komuś ja ją dam. Zburzyłbym góry, Uklękniemy obok I całusa dam. Zburzyłbym góry, Uklękniemy obok I całusa dam. Całuj, że ach całuj Dziewczyno kochana. Całuj, że ach całuj Do białego rana. Całuj, że ach całuj Dziewczyno kochana. Całuj, że ach całuj Do białego rana.