Jeśli nie istniałabym, To po co ty byś istnieć miał? Każdej nocy byś tęsknił i pił Bez dotyku naszych ciał. Jeśli ty nie istniałbyś, To ja bym nie istniała też, Z tobą umiem tak po prostu żyć, Kiedy czuję, jak mnie chcesz, Do końca siebie, wiesz. Jeśli nie istniałabym, To w miejscu stanąłby twój świat. Każdy dzień taki pusty by był, Nikt nie tuliłby cię tak. Jeśli ty nie istniałbyś, To ja bym snuła się jak cień. Każdy dzień taki pusty by był, Gdybym nie kochała cię, Bo tylko ciebie chcę. Jeśli nie istniałabym, To po co ty byś istnieć miał? Każdej nocy to o mnie byś śnił, O dotyku naszych ciał Jeśli ty nie istniałbyś, Jak byłabym jak ścięty kwiat, Co usycha powoli i śni O tym, że mu czegoś brak, Do końca świata tak.