Gdy mi braknie farb namaluję noc, W palecie marzeń odnajdę moc. W deszczu czy w słońcu tańczę znów, Paletę barw mam w ręku już. W każdej chwili widzę barwność dnia, Kolory życia jakby w snach. Niebo granatowe jak akwarela, Maluję sercem swój piękny świat. Będę szczęśliwy, choćbym miał Sobie to szczęście namalować sam. W dłoniach trzymam paletę barw, W sercu mam swój szczęśliwy Namalowany świat. Z palety barw namaluję dom Z kamienia i rzeki, mostem go złączę. Skrzydłami motyli ozdobię dach, Zamknę w nim wszystkie me sny i strach. Jeśli ciemność otuli mnie, To zapalę gwiazd tysiące na niebie. Marzenia zmieniam w barwy dnia, Bo radość tworzę z tego co mam. Będę szczęśliwy, choćbym miał To szczęście namalować sobie sam. W dłoniach trzymam już paletę barw, W sercu mam swój szczęśliwy Namalowany świat.