Kiedy rano wstaję Zawsze czuję dym Tyle razy przecież Naczadziła nim Bo musi palić Każdy z moich kumpli Ma normalny dom U mnie zawsze szaro Przykra krąży woń Bo musi palić jak smok Alicja jest cudowna I mimo długich nóg Przez tanie papierosy Ma dramatyczny chuch Jeśli miłość chcesz ocalić Musisz wreszcie przestać palić! Alice! Musisz przestać palić! Ta gradowa chmura Prosto z twoich ust Sprawia że od dawna Masz okopcony biust Jeśli miłość chcesz ocalić Musisz wreszcie przestać palić Alice! Musisz przestać palić! Chowam papierosy Gdy głęboko śpi Kiedy ich szukała Wyłamała drzwi Bo musi palić Wczoraj oglądała W lustrze swoją twarz Jak u Japończyka Żółty kolor ma Bo musi palić jak smok Alicja jest cudowna I mimo długich nóg Przez tanie papierosy Ma dramatyczny chuch Jeśli miłość chcesz ocalić Musisz wreszcie przestać palić! Alice! Musisz przestać palić! Ta gradowa chmura Prosto z twoich ust Sprawia że od dawna Masz okopcony biust Jeśli miłość chcesz ocalić Musisz wreszcie przestać palić Alice! Musisz przestać palić! Alicja jest cudowna I mimo długich nóg Przez tanie papierosy Ma dramatyczny chuch Jeśli miłość chcesz ocalić Musisz wreszcie przestać palić! Alice! Musisz przestać palić! Ta gradowa chmura Prosto z twoich ust Sprawia że od dawna Masz okopcony biust Jeśli miłość chcesz ocalić Musisz wreszcie przestać palić Alice! Musisz przestać palić!