To było nocą, Gdy księżyc jasno świecił, Wiesz już na pewno, Nie będzie z tego dzieci, Tak! To bolało, Choć sama nie wiesz, czemu, Jak to się stało? Oddałaś się Rudemu! Straciłaś cnotę: bo co? Bo sama tego chciałaś! Straciłaś cnotę i co? I już nie będziesz miała! Straciłaś cnotę: bo co? Bo on nalegał wciąż! Choć coś straciłaś, To też zyskałaś wiele I nie żałujesz, Bo przecież warto było... Pamiętasz dobrze, Jak bardzo chciałaś wiedzieć, Co będzie potem, Dziś jesteś już kobietą. Straciłaś cnotę: bo co? Bo sama tego chciałaś! Straciłaś cnotę i co? I już nie będziesz miała! Straciłaś cnotę: bo co? Bo on nalegał wciąż! Straciłaś cnotę: bo co? Bo sama tego chciałaś! Straciłaś cnotę i co? I już nie będziesz miała! Straciłaś cnotę: bo co? Bo on nalegał wciąż! To było nocą, Gdy księżyc jasno świecił, Wiesz już na pewno, Nie będzie z tego dzieci, Tak! To bolało, Choć sama nie wiesz, czemu, Jak to się stało? Oddałaś się Rudemu! Straciłaś cnotę: bo co? Bo sama tego chciałaś! Straciłaś cnotę i co? I już nie będziesz miała! Straciłaś cnotę: bo co? Bo on nalegał wciąż! Straciłaś cnotę: bo co? Bo sama tego chciałaś! Straciłaś cnotę i co? I już nie będziesz miała! Straciłaś cnotę: bo co? Bo on nalegał wciąż! Straciłaś cnotę! Straciłaś cnotę! Straciłaś cnotę: bo co? Bo sama tego chciałaś! Straciłaś cnotę i co? I już nie będziesz miała! Straciłaś cnotę: bo co? Bo on nalegał wciąż! Straciłaś cnotę: bo co? Bo sama tego chciałaś! Straciłaś cnotę i co? I już nie będziesz miała! Straciłaś cnotę: bo co? Bo on nalegał wciąż!